Kilka sposobów aby wytrwać w treningu. Od czego zacząć?

Z pewnością niejedno z Was miało dzień zwątpienia, w którym stanęliście przed lustrem i stwierdziliście "O nie, muszę się wziąć za siebie! Zaczynam od jutra! Lecz dzisiaj na wszelki wypadek jeszcze trochę zjem na zapas". W końcu zaczynam restrykcyjnie podchodzić do żywienia dopiero od jutra!

I tak na prawdę z perspektywy czasu stwierdzam, że jest to najgorszy pomysł, jaki może nam wpaść do głowy przy podejmowaniu decyzji o zmianie życia na lepsze. Odkładanie tego rodzaju decyzji "na potem" nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo ucieka nam moment, w którym to nasza motywacja do działania jest największa.
Znajomi często pytają mnie: "Jak utrzymać systematyczność w działaniu?" albo "Jak Ty to robisz, że udaje Ci się trenować z tak dużą systematycznością?". Poniżej zamieszczam moją receptę, na to by realizacja postanowień stała się łatwiejsza i przyjemniejsza. A przede wszystkim możliwa w realizacji.
- WYZNACZ CEL DO REALIZACJI — postaraj się by cel ten był mierzalny. Jeśli wydaje Ci się, że jest on bardzo trudny do realizacji i niewystarczająca będzie tu konsekwencja w działaniu, podziel go na cele mniejsze. Łatwiej jest podejść do danej kwestii etapami, a realizacja każdego z nich przyniesie Ci ogromną satysfakcję i napędzi do dalszego działania.
Podzielenie celu większego na etapy pośrednie, nie jest tu żadnym wstydem. Nie szukając zbyt daleko przykładu, spójrzmy chociażby na wyścigi kolarskie. Każdy z takich wyścigów podzielony jest na etapy pośrednie. Nie bez powodu. Żaden z kolaży nie byłby w stanie pokonać tak długiego i wycieńczającego wyścigu na jeden raz. Tak samo jest w życiu codziennym. Nasz organizm "w wyścigu życia codziennego" także potrzebuje odpoczynku i czasu do tego, by nabrać siły do wprowadzenia w życiu zmian.
- WYZNACZ KAMIENIE MILOWE — stwórz tyle etapów pośrednich, aby było Ci wygodnie korzystać z wyznaczonego planu działania. Zadbaj także o to, by stworzony plan był dla Ciebie przejrzysty i realny do wykonania. Wypisz poszczególne zadania w każdym z etapów. To pomoże Ci z jakiś czas podsumować efekty. Kamieniem milowym może być zarówno przebiegnięcie 10 km w określonym czasie, jak i zrobienie po raz pierwszy treningu marszo-biegowego.
Pamiętaj jednak że każdy z kamieni milowych powinien być adekwatny do możliwości organizmu w danym czasie. Dziel swoje siły na możliwości. Ich przecenienie może skutkować szybkim zniechęceniem. Z doświadczenia wiem, ze bardziej motywujące jest ciągłe podnoszenie poprzeczki, aniżeli zderzenie się ze ścianą i zawód z niezrealizowanego celu.
- WYZNACZ ZADANIA — znając cel oraz dzieląc go na poszczególne etapy, nie powinno to stanowić dużego problemu. Zastanów się, jakie zadania pozwolą Ci zrealizować dany kamień milowy.
Nawiązując tutaj do celu przebiegnięcia 10 km w danym czasie, pierwszym z etapów może być tu na przykład przebiegnięcie 5 km w czasie o połowę krótszym. Po osiągnięciu tego etapu, przebiegnięcie 10 km w czasie o połowę dłuższym będzie tylko kwestią czasu.
- ROZŁÓŻ WSZYSTKO W CZASIE — napisz datę realizacji przy każdym z kamieni milowych. Jeżeli chcesz, możesz zrobić to samo do każdego zadania, ale nie jest to konieczne. Najlepiej porównaj jak wygodniej Ci działać, planując jeden cel z datami, a drugi bez dat – dzięki temu zorientujesz się jaki sposób działania jest skuteczniejszy i według którego wygodniej Ci działać.
Wbrew pozorom jest to bardzo ważny punkt na liście. Stawiając sobie codzienne wyzwania powinniśmy pamiętać, by ustalić sobie przybliżoną datę realizacji każdego z postanowień. Unikniemy w ten sposób rozczarowania, sytuacji w której nigdy nie ukończymy wyzwania lub będziemy ciągle odkładać jego realizację na później.
Pamiętaj, że jeśli czegoś gorąco pragniesz, przy systematycznej pracy oraz przy odpowiednim planie i zaangażowaniu, uda Ci się osiągnąć zamierzony cel. Co prawda czasem efekty widać po dłuższym czasie, ale wytrwałość w połączeniu z systematycznością potrafi zdziałać cuda. Powodzenia!
Macie swój sprawdzony sposób na realizację celów? Czekam na Wasze pomysły.

Ten artykuł ma 7 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze